Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madame
Pegaz
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:22, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Usmiechnęłam się triumfalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lilianne
Wiosenny Deszcz
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tajemnica... =*
|
Wysłany: Śro 12:57, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zastrzygła uczyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madame
Pegaz
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:06, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na Lilianke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharpey
Trujący Bluszcz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: domyśl się ;)
|
Wysłany: Nie 12:56, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszłam powoli. Czułam obecność ludzi i chciałam ich zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flocke
Gość
|
Wysłany: Pon 8:39, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
<przyszła>< obojętnie stała i czekała, aż ją stąd zabiorą ludzie> <nie miała zamiaru protestować, jeśli chcieliby ją zabić> <przyszli> <lekko uniosła łeb> <w swoich ostatnich chwilach nie chciała pokazać tego smutku, który nią kierował> <spojrzała na Sharpey> <tak ją denerwowała ta klacz, że nie mogła wytrzymać> <przypomniała sobie o Nim>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rohan
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:41, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wbiegłem i podbiegłem do Sharpey.Spojrzałem po koniach i dostrzegłem Flocke.Pobiegłem do niej. - Oszlałaś ?!?! - krzyknąłem i uderzyłem jakiegoś goscia w głowe - Co Ci przyszło do głowy zeby tu przychodzic - spytałem uwalniajac ją - To samo się tyczy Ciebie Sharpey - dodałem patrząc na nie - Chodźmy stąd - powiedziałem i lekko popchnąłem je do wyjścia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharpey
Trujący Bluszcz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: domyśl się ;)
|
Wysłany: Pon 16:50, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ale oni nie są tacy źli! Może jest tam takie dziecko jak... i wtedy przestałam mówić. Masz rację. Chodźmy... piwiedziałam i odwróciłam się powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rohan
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wszyscy są dobrzy - powiedziałem - A oni morduja konie ... -urwałem i spojrzałem na nie - Chodźmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharpey
Trujący Bluszcz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: domyśl się ;)
|
Wysłany: Pon 17:06, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A Flocke? Nie zostawisz takjej co? zapytałam go patrząc na karą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rohan
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Janse ze nie - odpowiedziałem - Flocke chodź - powiedziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|