Autor |
Wiadomość |
Zamai |
Wysłany: Sob 18:19, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wbiegłam płynnym kłusem trzymając łeb na wysokości kłębu. Machnęłam zamaszyście ogonem i podniosłam łeb zwalniając stopniowo. Zatrzymałam się nieopodal Vervady i Fanaberi.
Rozdęłam chrapy i machnęłam grzywą na boki.
- Przybyłam na próbę ziemi.- powiedziałam, a może mruknęłam? |
|
|
Vervada |
Wysłany: Wto 16:24, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
Weszłam i skłoniłam się przed Fanaberią.
- Przybyłam na Próbę Ziemii - powiedziałam cicho.Podeszłam do wielkiego kamiennego głazu,który kształtem przypominał koński łeb.Zamruczałam cicho a bluszcz,który rósł nieopodal, oplótł skałę.Zacisnął się na niej mocno i rozkruszył.Skała pękła,na drobne kawałki.
Odrzuciłam grzywkę z oczu i podniosłam głowę.
- I jak ? - zapytałam. |
|
|
Fanaberia |
Wysłany: Sob 21:21, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-Ależ nie ma za co - zaśmiałam się patrząc na uradowaną klacz. |
|
|
Sharpey |
Wysłany: Sob 21:08, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dziękuję! uśmiechnęłam się szeroko. |
|
|
Fanaberia |
Wysłany: Sob 21:06, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-Ładnie, Sharpey, ładnie. Myślę, że będziesz doskonałą wojowniczką - uśmiechnęłam się. |
|
|
Sharpey |
Wysłany: Sob 21:48, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Weszłam sobie radośnie jak zwykle śpiewając z ptaszkami XD... Przyszłam tutaj na próbę ziemi... uśmiechnęłam się, a ptak usiadł mina grzbiecie.
Nagle coś zaszumiało w krzakach. To był wielki i głodny wilk, który rzucił się na mnie!! Użyłam pnączy żeby go rzucić na drugi koniec lasu |
|
|
Fanaberia |
Wysłany: Wto 22:36, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
-Możemy - powiedziałam, mrugając. |
|
|
Dareth |
Wysłany: Wto 20:33, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
Zaczęła go kokietować ? tak mu się wydawało.
- Przejdziemy się ? - zapytał.
NMMT ;]
p.d.wodopój |
|
|
Fanaberia |
Wysłany: Sob 22:00, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
-Może... - powiedziałam tajemniczo i uśmiechnęłam się. |
|
|
Dareth |
Wysłany: Pią 21:44, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
- Może... - powiedział tajemniczo i uśmiechnął się.Spojrzał na piękne klomby róż,które błyszczały w słońcu,powiewały na wietrze strącając z siebie kropelki rosy - Ty to zrobiłaś ? - zapytał. |
|
|