Historia Viol

Madame

Oto moja opowieść, a zaczyna się ona w Słowienii gdzie się urodziłam. Byłam słodkim i malutkim źrebaczkiem. Byłam jednak jakaś dziwna zdaniem ludzi, ponieważ miałam skrzydła przy porodzie. Na początku chcieli mnie wyrzucić gdzieś w las, ale wpadli na lepszy pomysł. Sprzedali mnie do cyrku. Tam bardzo mnie głodzili i bili. Wieczny chałas widowni przyprawiał mnie o zawroty głowy! Pewnej nocy strażnik, który miał zamykać klatki lekko się upił. Miałam szansę na ucieczkę i ją wykorzystałam. Na moje nieszczęście namiot był tuż przy autostradzie. Na widok jednego z aut podleciałam lekko, bo nie miałam jeszcze tak silnych skrzydełek i pogalopowałam wystraszona na szosę. Kierowca zatrzymał się i wyszedł. Podszedł do mnie, ale okazało się, że to dziewczyna. Wzięła mnie do pojazdu i zabrała. Ona mnie wychowała i wypuściła, kiedy miałam już wystarczający wiek. Pomagała mi się nauczyć latać, lecz i tak nie za wiele się dowiedziałam, ale i tak coś umiałam.Po drodze nauczyłam się w różnych miejscach latać jak mistrzyni i w końcu, po wielu dni poszukiwań nowego domu znalazłam!! Jest właśnie tu.

Lilianne

Hm... Całkiem fajne, ale jest kilka błęów ortograficznych =P

Iskra

Bardzo fajna historia

PS;Nie czepieaj się mamy kiepską paniąod polaka.Zamiast uczyć się polaka to uczymy się ze wieże ejfla co rok smarują emulsja czy cóś. Wink

Lilianne

PS E...? No to gratki x] Ale to i tak nie wyklucza tego, iż trzeba o poprawność ortograficzną dbać-przecież są słowniki, jest, np. Word, który poprawia błędy-wystarczy przekopiować ;>

Madame

Nio tak

Ale zrobię to później bo teraz tak mnie oczyska bolą że się zaraz posikam XD

Lilianne

*rofl* *gleba* xD Mnie tez od tych błędów bolą xD

Madame

aha... zamurowałaś mnie...

Lilianne

Hm... Pojechałas mi? Nie sądze... Ok kiedy "lepszy" piszemy prze "b"?

Flocke · Gość

Ładne, choć ortografia trochę szwankuje ;]

Madame

A teraz!!??